moro

Cześć kochani!
Nie mam dziś za wiele czasu, ale obiecałam wstawić notkę więc muszę to zrobić! Kolejna sesja przy słabym świetle, ale ciężko wybrać się na zdjęcia kiedy codziennie pracuję, tym bardziej, że nadal nie ma mojej mamy, mojego fotografa! W tym tygodniu postaram się o lepsze zdjęcia, w końcu mam wolny weekend, a pogoda ma być ładna więc mam nadzieję, że się uda.
Bałam się, że ten blog nie wypali, ale wy jesteście moją największą motywacją, nawet nie wiecie jak mi miło kiedy dostaję od was tak miłe komentarze, a nawet snapy, jesteście kochani i naprawdę to doceniam.
Szkoda tylko, że jestem w gorącej wodzie kąpana i chciałabym już żeby mój blog miał większą oglądalność, ale i tak nie powinnam narzekać bo mam go tydzień, a już jest kilka tysięcy wyświetleń co bardzo mnie cieszy i bardzo wam za to dziękuję, w końcu robię to też dla was, coraz częściej dostawałam wiadomości, że powinnam założyć bloga i ja sama też od dawna o tym myślałam, ale nie potrafiłam się porządnie do tego zabrać, ale w końcu mnie namówiliście!
Pogoda w trójmieście jest cudowna, a ja nawet nie mam kiedy wybrać się na plażę co bardzo mnie denerwuje, muszę w tym roku zaliczyć kąpiel w naszym brudnym morzu.
Mam nadzieję, że pod koniec sierpnia uda mi się wziąć tydzień urlopu żeby w końcu porządnie wypocząć bo mój tygodniowy openerowski urlop nie pozwolił mi na to kompletnie. W tym roku byłam pierwszy raz, polecam tym którzy jeszcze nigdy nie byli bo naprawdę warto.
Na koniec jeszcze tylko wspomnę o mojej kurtce ze zdjęć, którą uwielbiam mimo tego, że miała być przeciwdeszczowa, a kompletnie nie nadaję się na deszcz! Świetne jest to, że się ją chowa do jednej z jej kieszeni, która jest na zamek dzięki czemu kurtka jest wielkości etui do okularów i zawsze zmieści się do torebki, fajna sprawa.



kurtka - Reserved
koszulka - Urban Flavours
zakolanówki - H&M
buty - Vans

----------------------------------------------------------------------------